ewaryst fedorowicz ewaryst fedorowicz
1009
BLOG

Euroodwaga Pana Migalskiego.

ewaryst fedorowicz ewaryst fedorowicz Polityka Obserwuj notkę 6
Mamy na szczycie SG Salonu kolejny, miałki, hucpiarski wręcz tekst Pana Migalskiego, pod tytułem tak odważnym, że aż ciarki po plecach przechodzą.
 
A ja, niewierny Tomasz, po tym, jak na urodzinach Salonu, Pan Migalski trzymał się rękawa postawnego ochroniarza, wykrzykując co jakiś czas blogerom :
 
„ja się was nie boję, ja się nikogo nie boję !”
 
posądzałem Pana Europosla o odwagę, hm… typową, dla polskiej klasy politycznej.
 
Od razu zaznaczam, że popełniony przez Pana Migalskiego tekst, choć mierny,  jest przynajmniej , że tak to ujmę – altruistyczny, bo Pan Migalski, z tytułu wybrania go przez oszołomionych (to nie epitet – to diagnoza) wyborców PiS, ma zapewnioną (czytaj – płaconą) przez podatników UE euroemeryturę, która tak się ma do emerytury z OFE, jak Marcin Gortat do dżokeja – z całym, należnym dżokejom szacunkiem.
 
Pan Migalski upomina się o emerytury  plebsu (blogerskiego też)  z  pobudek ideowych  albo nawet religijnych, bo już w Dekalogu, napisane jest nie kradnij  (zaraz przed nie kłam, ale do 8 przykazania, to chyba Pan Migalski, na lekcjach religii nie doszedł).
 
Jest tylko jedna rysa, na tym ideowym (choć , powtórzę – miałkim i miernym ) wystąpieniu Pana Migalskiego:
 
trzeba było krzyczeć, że kradną, kiedy nie tak dawno, sąd Rzeczypospolitej, odważnego obywatela, który się na OFE porwał, spuścił z prądem uznając, że to nie obywatela kasa w tym OFE, a - użyję skrótu myślowego – państwowa.
 
I pies z kulawą nogą się za tym samotnym Mohikaniniem nie ujął.
 
Zatem refleksu, Panie Pośle, refleksu !
 
 

  

Kopiowanie do użytku publicznego, zamieszczonych na tym blogu tekstów, możliwe jest tylko za moją zgodą. Kamieniec Podolski - stąd pochodzi moja rodzina

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka